Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Bydgoszcz i Szczecin zawsze wydawały mi się podobne. Choćby ze względu na tramwaj nie dojeżdżający do blokowisk we wschodniej części miast. Wy mieliście Basen Górniczy, my Wyścigową. Ale, mniej wiecej w jednym czasie, sytuacja się zmieniła. Ot, kolejna cecha wspólna... Tylko, że w Szczecinie częstotliwości były lepsze. W weekendy nad Odrą tramwaje jeździły częściej niż nad Brdą w dni robocze.