Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Mimo dużej ilości pasażerów, jedynka przynosi ogromne starty. Ponad połowa pasażerów korzystających z jedynki, to ludzie korzystających z bezpłatnych przejazdów lub ulg emeryckich.
Dziwne. Co to za różnica sprzedać n biletów normalnych, czy 2n ulgowych? Albo nawet 2n+x? W Koszalinie zniżek się nie refunduje? A poza tym na ekonomii uczyli, że przy takich samych kosztach wykonania usługi lepiej sprzedać jej więcej taniej, niż mniej, a drożej. Wyjdzie na tyle samo, lub nawet lepiej. Tak zrobiła przed wojną Warszawa radykalnie obniżając ceny biletów tramwajowych. Z pustych wagonów, którymi podróżowali tylko urzędnicy, wojskowi i bogaci Żydzi, tramwaje weszły w kilkudziesięcioletnią epokę winogron i niezabieralności. Mimo obniżki cen dochody wzrosły.
Tyle że tutaj jest też konkurencja ze strony busów jeżdżących co chwilę.
Jakby nie było szynobusu i Koszałka, to by częściej kursowała