Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Zgadzam się z Twoimi wnioskami. Dwa lata temu byłem na wakacjach w okolicach Andrychowa i tam do szewskiej pasji doprowadzały mnie ziemniakowozy kursujące na liniach lokalnych zamiast normalnych autobusów. W tym roku znalazłem się znowu w Małopolsce, w okolicach Szczawnicy i byłem przyjemnie zaskoczony - zarówno panującą tam różnorodnością taborową, jak i częstym spotykaniem pełnowymiarowych autobusów. Jedyne dziewiątki jakie tam widziałem były własnością powyższego przewoźnika, jednak żadnej nie udało mi się upolować...
Za to w okolicach Wieliczki a zwłaszcza Bochni pełnowymiarowych autobusów nie uświadczysz. Same dostawczaki przerobione na "autobusy" i jeden lepszy od drugiego.
Czyli jedynie Nowy Sącz jest w Małopolsce "wyspą" na której jeżdżą autobusy. Trochę autobusów jest też w Zakopanem, ale tylko jeśli chodzi o komunikację dalekobieżną.
PKS Nowy Sącz utrzymywał się na trasach lokalnych dość długo. Do 2003 siatka była jak za komuny, potem pocięto tylko połączenia na północ powiatu. W zasadzie do 2010 walczyli równo z busiarnią, dlatego po szybkim zejściu Ci pierwsi nie mieli wyboru bo zwyczajnie ludzie się nie mieścieli.
No i MPK Nowy Sącz ma dość rozbudowaną siatkę.
Możesz wykreślić z opisu "chyba" przy Szwagropolu, mają wyłącznie pełnowymiarowe autokary, nic mniejszego niż Futura/Tourismo Swoją drogą to chyba będzie jeden z bardzo nielicznych przewoźników regularnych w woj. małopolskim posiadających wyłącznie pełnowymiarowy tabor? Poza nim kojarzę, że bodajże Połeć ma tylko duże wozy.
Co do taboru busiarz, dokładnie, po odejściu PKSu, nie było innej opcji, by dalej jeździć mini taborem. Chociaż są linie na których duży tabor jest nie potrzebny.