Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nawet może i lepiej, ponieważ te trzy M-11 możliwe, że będą pojawiały się losowo na różnych liniach, również na całodziennych brygadach, np. w poniedziałek 2073 na 45 i 7 przez cały dzień, a 2068 na 15 i 40 po południu. A ja jako pasażer czemu lubię podróżować migami? Ponieważ praktycznie się nie psują, potrafią jeździć szybciej niż nowsze pojazdy, mają wygodne siedzenia, zimą dochodzi ciepło z małych grzejników i kierowca ma większą przestrzeń. Są bardziej wytrzymałe od tych Neoplanów z Bolechowa, które dawno powinny pójść na złom (to cud, że w ogóle jeszcze jeżdżą). To jest moja opinia na temat tych starych, ale jakże wspaniałych pojazdów. Również moimi ulubionymi autobusami są niemieckie MAN-y, które jeżdżą tylko na darmowej linii CA1 bądź CA2 oraz Mercedesy i stare, i nowe. Są bardzo ciche, wygodne i cieplutko w nich jest.
To, że M11 jeżdżą głośniej to nie oznacza, że szybciej... To jedynie efekt dźwięku silnika. Z wygodą siedzeń bym nie przesadzał - siadasz, z drugiej strony ktoś siada i Ciebie już w plecy gniecie Co do neoplanów się zgadzam, powinniśmy się już nimi golić.
Jednakże autobusy wysokopodłogowe powinny zniknąć z lubelskich ulic bo to już wstyd Co najwyżej na zabytek jakiegoś zostawić ale poza ruchem liniowym.
M11 mogą jeździć szybciej - bo nie mają ograniczników.
Wstydem był zakup w sumie 73 produktów autobusopodobnych - mowa oczywiście o Autosanach. Produkt składa się z tysięcy niepotrzebnych kabli, niewygodne siedzenia i konstrukcja zewnętrzna wykonane z nie wiadomo czego(szczególnie widać na zdjęciach po wypadku 2390), jak stoi to cały się trzęsie jakby jakaś część miałaby mi spaść na moją głowę. Jadąc pewnego razu w mocno padającym deszczu na dworze, woda zaczęła przedostawać do środka tego Autosana i zaczęło mocno kapać na moją głowę. Ten "wyrób" został wykonany z uchybieniami. WSTYD!!!
Natomiast w Jelczach M-11 nie ma jeszcze rozwiniętej elektroniki, dlatego są bardziej wytrzymałe od nowszych pojazdów:)
Również pozdrawiam. 50/III teoretycznie jest niskopodłogowa już od 2.01.2017. Jednak brak podwykonawców spowodował, że wysoka podłoga musiała się pojawiać na mieście, co wykorzystałem w poniedziałek i czwartek właśnie na 50. Od przyszłego tygodnia prawdopodobnie migi nie będą wyjeżdżać wcale.
Od dawna nie widać na ulicach Lublina wozów 2181 i 2191. Czyżby nie pojadą więcej na linię?
Niby M-11-tki nie miały wyjeżdżać na ulice, a w środę i czwartek 2113 wyjechał na 50. Tyle dobrego, ale chociaż jeden mig mógłby wyjechać na innej linii, a nie tylko na tej pięćdziesiątce.
Bo już jezdzi nimi tylko jeden kierowca który ma chyba 50 na stałe
A w rozkładzie nadal jest wysoka podłoga na 50, to jak to w końcu jest?
Myślę, że i niska, i wysoka podłoga od następnego tygodnia na 50/III, choć od 1 lutego dojdzie linia 11, dzięki temu jest duża szansa wtedy na spotkanie 3-ch M-11 na ulicach Lublina.
Dzisiaj 2113 rano na 40, a po południu na 5.