Komentarze

• 

  Marcin Ciszewski (2017-03-25 15:07:35.294802)

  We Frankfurcie nad Menem dłuższe albo porównywalne składy Stadtbahnu jeżdżą po ulicach i jakoś nikt problemu z tym nie robi. To raczej blachosmrody są zawalidrogami dla tramwajów a nie odwrotnie.

   
• 

  Sadorg (2017-03-25 16:58:42.282092)

  W Karlsruhe tez składy potrafią być na dwóch skrzyżowaniach jednocześnie (ze względu na swoją długość

   
• wg (2017-03-25 17:34:31.785919)

  Okej, widocznie mało widziałem. Miałem na myśli przeszkadzanie innym tramwajom (brak możliwości realizacji przystanków podwójnych) oraz pieszym na centralnym odcinku, poprowadzonym zatłoczonym deptakiem. Ale w sumie kursują tamtędy składy 2xNGT8, czyli tylko niewiele krótsze.

   
• 

  Marcin Ciszewski (2017-03-28 22:57:18.051748)

  +1

  tam znają i stosują w praktyce pojęcie synchronizacji więc problem przeciążonych przystanków jest mniejszy

   
• fafax (2017-03-29 23:41:01.548069)

  +3

  Przypomina mi się, jak bawiąc się stroną Deutsche Bahn tak wycyrklowałem swój bilet, żeby z Hamburga do Berlina na jednym bilecie za € 29,00 zaliczyć ten tramwaj i kilka innych rzeczy. Jeszcze jakieś 650 lat i Intercity też wprowadzi takie opcje...

   
• FF (2017-03-31 09:14:28.071017)

  Ale surrealistyczne to miejsce

   

Wyślij twój komentarz

Twój podpis:

Twoja wiadomość:

Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony

Funkcje użytkownika

Udostępnij znajomym: