Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
I kto to lobbuje za takimi kursami? Dziś komunikacją w GOP chyba sterują PKMy by zapewnić sobie odjazd i dojazd z/do zajezdni. Oczywiście w ramach rozkładu jazdy. Kto by się tam potrzebami pasażerów interesował.
oznaczenie tego kursu jako 830N, kiedy on nie jedzie do dworca, to jest robienie ludziom wody z mózgu
Nie od dziś wiadomo, że PKM-y mają specjalne traktowanie - np. przetarg na 181 linii autobusowych. A niektórzy jeszcze temu przyklaskują w imię rzekomej walki z bylejakością ze strony prywaciarzy.
Ten przetarg na 181 trzeba traktować jako ochronę miejsc pracy. Problem jest taki że wszyscy powinni być podobnie traktowani. Zapewne znajdą się zjazdy/wyjazdy wśród prywatnych przewoźników, które dla pasażerów byłyby bardziej pożądane. Wyżej pokazany kurs zjazdowy z 48 nie jest tak potrzebny. Szkoda że tak marnuje się pieniądze publiczne. I tu jest zasadnicza różnica pomiędzy innymi komunalnymi przewoźnikami w innych miastach jak MPK Kraków czy MZA Warszawa. Nie wnikając już teraz w różnice w inwestycjach taborowych ale samej polityce stawiania najwyższej poprzeczki w świadczeniu jakości usług przewozowych. Mam wrażenie że PKMom komunalnym po prostu nie zależy by tych pasażerów było więcej. Ważny jest tylko bilans wpływów i kosztów stąd taki lobbing nad bezsensownymi zjazdami podczas gdy można by gdzieś lobbować za bardziej potrzebnym dodatkowym kursem.
No tak, płacz o 7 zjazdowych kilometrów z 48 jest, ale ponad 100km dziennie dojazdu na Wesołą i z Wesołej na 76 już nikomu nie zawadza. Zresztą to nie jedyne takie długie dojazdy nie po trasie. Świerklaniec na 820 też lata do/z Katowic solo.