Komentarze

• 

  Misiek194 (2017-06-25 12:32:52.481611)

  Hmm jeszcze niedawno rozkład 816 był na stronie. Czyżby miało to świadczyć o tym, że linia poszła do piachu wraz z rozpoczęciem wakacji? Nie byłoby to zaskakujące zważywszy na śladowe ilości przewożonych pasażerów. Zresztą podobnie to wygląda na linii 672 PKSu Gdynia. To chyba dobitnie pokazuje, że linie dowozowe do PKM bez wspólnego biletu, atrakcyjnej taryfy i dofinansowania ze strony samorządu sensu nie mają. A jeszcze SKM zmienia co chwilę rozkład jazdy ogłaszając go na dwa tygodnie wcześniej więc o dopasowanie godzin odjazdów autobusów też jest ciężko.

   
• jacekso (2017-06-25 12:43:10.799374)

  Nie poszła do piachu, rozkładu na stronce nie ma już od dłuższego czasu.

   
• 

  Misiek194 (2017-06-25 12:47:49.195126)

  W każdym razie na pewno jest zawieszona na okres wakacji.

   
• GK (*.dynamic.chello.pl) (2017-06-25 13:53:49.291414)

  Podstawą jest zmieniający się rozkład jazdy SKM. Gminy pewnie dofinansowałyby jakoś te dojazdówki (Albatros żyje przecież z przewozów szkolnych w Żukowie...), ale nie ma szans utrzymać pasażera, który co trzy miesiące musi się zastanawiać, czy dojedzie/wróci do/z pracy/szkoły.

   
• gość (*.hossa.gda.pl) (2017-06-26 12:41:42.404077)

  Brak wspólnego biletu to w ogóle jest ogromna porażka Trójmiasta i okolic. Ja mieszkam na miejscu i ciężko jest mi ogarnąć meandry taryf i rozkładów a co dopiero miałby powiedzieć turysta albo gość z zewnątrz. Hitem jest miesięczny bilet metropolitalny gdzie trzeba mieć dwa bilety - kartę na autobusy i papierowy na kolejki, w przypadku ulgowych każdy z inną zniżką.
  
  Sporadycznie bywam w Warszawie a tam jest wszystko maksymalnie uproszczone - jeden bilet na wszystko, biletomaty z możliwością płatności kartą, czytelna taryfa. To zupełnie inny świat...
  
  W Warszawie poza tym jest metro kursujące z właściwą częstotliwością a nie jak SKM co pół godziny.

   
• piotram (*.static.chello.pl) (2017-06-26 13:06:32.689919)

  W Warszawie też zostało jeszcze trochę do zrobienia bo na niektórych odcinkach są honorowane bilety a na innych nie, i to w obie strony tak działa (a raczej nie działa). Są też różne "kruczki i gwiazdki" czyli pożywka dla kanarów. Z biletomatami też jest różnie - te na ulicach są w pełni funkcjonalne, ale w pojazdach - w jednym bilon, w innym karta... W Trójmieście oczywiście jest gorzej, bo niby jest jakiś bilet metropolitalny ale prawie nigdzie go się nie kupi i informacji o nim poza niezbyt czytelną stroną internetową praktycznie nie ma. Zasadniczo we wszystkich środkach w aglomeracji powinien być jeden bilet...

   

Wyślij twój komentarz

Twój podpis:

Twoja wiadomość:

Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony

Funkcje użytkownika

Udostępnij znajomym: