Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Dobra, dobra piszecie cały czas że długo nie pojeździ. Napewno pojeździ jak nie w Poznaniu to gdzieś indziej;)
w gopie to by jeszcze z 5 lat pojeździł a potem trafił by do delty Bytom gdzie by go ekplatowali aż by się sam rozsypał :P
Cytując Kabaret Ani Mru-Mru:"Trzeba by naprawdę kogoś wielkiego w d*** kopnąć,żeby wreszcie dyrektor MPK Poznań docenił też te starsze wozy,a nie kupowął wszystko pod presją Mana i Solarisa".A co do sprzedaży to gdyby było coś wiadomo odnośnie cen to napiszcie,ale podejrzewam,że poniżej 15 000 tych M11 to nie sprzedadzą niestety;(.
Adrian MPK poznań nie pozbywa sie jelczy bo są w kiepskim stanie (bo nie są) a dlatego że światowa tendencja to niska podłoga, dlaczego mamy być 10 lat za murzynami skoro jest możliwość kupienia nisko podłogowców, a te busy przydadzą się miastom które mają braki taborowe. PS pisze to bo jestem realistą a Jelcze i Ikarusy to moje ulubione wozy
Bo dla Ciebie nie istnieje nic poza wysokopodlogowymi jelczami... Idz spac...
A masz coś do przekazania nam jeszcze? Ale merytorycznego. Jak lubisz te dechy zamiast siedzeń, to sobie na nich jeździj, na szczęście w Toruniu jest tylko jeden autobus z tym czymś siedzeniopodobnym.
Alez przeciez te oryginalne plastikowe wytloczki sa o niebo wygodniejsze... Jaaasne! Tyle razy w Wawie na tym siedzialem kolego i wiem, co dla d... przyjazne, a co nie.
Co? Jakie plastykowe wytłoczki?! Jechałeś kiedyś M11 albo PR110, względnie pierwszymi 120M?
No jakbys sprawdzil, to w Poznaniu jezdzi jeszcze kilka M11, nawet niektore chyba jeszcze maja oryginalne siedzenia. Te "dechy" sa calkiem wygodne, wysokie i dostosowane do budowy ciala. A ze sa malo miekkawe - coz - kazde spoleczenstwo ma takie siedzenia, na jakie sobie zasluzylo. Wole to od wiecznie pocerowanych "kanap" w IK280. A plastikowe wytloczki z domieszka tapicerki wystepuja w wiekszosci starszych 120M i M121, np. w gniotach z Warszawy... I te sa _naprawde_ niewygodne.
Te dechy są najmniej dostosowanymi do budowy ciała siedzeniami na jakich miałem sposobność siedzieć (to już oryginalne siedzenia z 'akwariów' są bardziej wyprofilowane). Zero podparcia częsci lędźwiowej kręgosłupa, powoduje że siedzi się jak na taborecie przy ścianie. Wspomniane przez ciebie siedzenia w gniotach z Warszawy (nie wiem czemu, bo dyskusja w ogóle ich nie dotyczyła), nie są wygodne, bo mają za niskie oparcia, za to siedzisko, o ile nie zniszczone, jest o wiele bardziej miękkie, niż w tych co są na tym zdjęciu. W późniejszej wersji siedzeń Astromala znanych z 'Warszawskich gniotów' oparcie zostało bardzo dobrze wyprofilowane i podwyższone, także zwiększono powierzchnie tapicerki i zastosowano jeszcze bardziej miękkie wkładki. Siedzenia ze skaju i tak dają większy komfort jazdy od wszystkich ww., tylko mają jedną wadę, która ujawnia się w lato. Jesze ad. "kazde spoleczenstwo ma takie siedzenia, na jakie sobie zasluzylo", to porządne przedsiębiorstwo zakłada monitoring + wygodne siedzenia.
No nie wiem - mi tam Stery poznanskie nie dokuczaja - nie ziebia ani nie parza... Chociaz wole te instalowane w najnowszych modernizacjach 105Na. Niemniej Astromale sa dla mnie naprawde niewygodne. A co do monitoringu - zalezy jak sie wydaje kase - w PO na monitoring do Ikarkow, ktore pojezdza najwyzej 5 lat nie wyrzucamy pieniedzy...
A jakiej firmy te siedzenia????? Fajne wnetrze żeby takie były w Bielsku.