Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Przede wszystkim, po jaką cholerę to jeździ aż na Stoki? Toć to powinno zawracać na Północnej albo na pl. Wolności!
Dokładnie, należy zintegrować linie podmiejskie do jednego węzła, a nie wypieprzać je na wypizdowo które może generować spóźnienia. Tramwaje są wręcz stworzone do przesiadek! Pół biedy, że nie jeździ(ło) to z Pabianic lub Lutomierska do Ozorkowa.
Jeszcze rozumiem jakby się to działo w latach 90-tych. Ale żeby taką trasę zawieszać w kolejnej perspektywie finansowej UE, to naprawdę niesamowity wstyd.
Indolencja marszałka województwa łódzkiego jest wręcz zdumiewająca. To on mógł być rycerzem na białym koniu, a jest personą non grata która spycha kwestię tramwaju na gminy.
Uwielbiam jak wszelkiej maści przyjezdni specjaliści wiedzą najlepiej po czyjej stronie jest wina i co jest najlepsze dla Łodzi i okolic ...
46 moim zdaniem nie wróci, a szkoda bo sprawdzałby się (jeździł obok zakorkowanej drogi). 45 wróci według władz Zgierza za rok.
Czas przejazdu autobusu Z46 w godzinach szczytu jest kompletnie nierealny. W Ozorkowie powinni pomyśleć nad linią autobusową dowożącą mieszkańców do ŁKA, żeby zapewnić im szybszy transport.
Ponadto spodziewam się likwidacji odcinka Konstantynów-Lutomiersk (linia 43B). Tam tramwaj moim zdaniem nie ma sensu, bo na drodze obok nie ma korków, a ponadto potoki są mniejsze niż na 46. Do Lutomierska wystarczy przedłużyć autobus 94 (grunt, żeby jeździł co godzinę tak jak teraz tramwaj i żeby była przesiadka na 43 w Konstantynowie).
Pabianice zostaną (remont ze środków unijnych), Konstantynów też (mają coś dłubać i podobno dostaną środki z UE). Jeżeli chodzi o trasę do Konstatnynowa to najgorsze odcinki są akurat w granicach Łodzi (szczególnie Brus-Zdrowie).