Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Tego dnia jako podmiana za 462, który zakończył awaryjnie kursowanie tuż po 8 na Dworcu Głównym. 413 jeździł do samego końca i na Koniuchach zameldował się dopiero ok. 23:30.
Jak dla mnie ten wóz to trup, ledwo co wyjeżdża z przystanków, wlecze się jak żółw, taki nijaki ten Jelcz w tych czasach
Ale 120MM zawsze były takie nijakie, hałaśliwe i powolne, podobnie jak MANy NL202/222 których silniki miały.