Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Przede wszystkim dubel 657. W R do Panewnik jadą o tej samej godzinie albo z minutą różnicy.
@Konrad, widzę, że jesteś ekspertem to podaj proszę propozycję zmian, które spowodowałyby większość popularność tych linii.
Właśnie wróciłem z rekonesansu. Pokusiłem się o krótką wycieczkę na trasie Ligota Dworzec PKP - Ligota Medyków i z powrotem. W jedną stronę w 913 oprócz mnie jedna dziewczyna, 4 osoby zabrała jadąca 4 minuty wcześniej "trzynastka" Powrót 912, trochę lepiej - łącznie ze mną 4 pasażerów. Ale jadący tuż za nim 913 jechał na pusto - od przystanku Ligota Medyków autobusy obu linii mają odjazdy o tej samej godzinie.
@DS: proste jak drut: tymi trzema zmarnowanymi wozami należy wzmocnić "13" i wydłużyć do Giszowca. Tam nic bardziej sensownego wymyślić się nie da.
Gdyby tak 913 przedłużyć do Bykowina Grzegorzka, to może by ta trasa zyskała na atrakcyjności
@Janusz Przecież to jest bez sensu. Ogólnie relacja, o której mówisz byłaby okej, ale dla pasażerów kolei to jest bardzo złe rozwiązanie, gdyż taka 13 będzie utykać w korku na Rzepakowej (+/- 30 minut opóźnienia), Trzy Garby (+/- 30 minut opóźnienia) więc z przesiadek nici. Poza tym wydłużając tę relację te 3 autobusy dodatkowe niczego nie zmienią.
Przepis na sukces jest prosty. Wzmocnienie 913 tak aby kursy odbywały się co 20 minut. 51 w kierunku Ligoty powinno mieć wjazd kieszeniowy do P&R. 912 zmienioną trasą też co 20 minut. Do tego dodałbym jakąś jedną lub dwie linie z wjazdem kieszeniowym np. 46 i 48, albo zestaw 9/10?
Nie jestem zwolennikiem wjazdów kieszeniowych, a już na pewno nie dla 46, która oprócz 37 stanowi najszybsze autobusowe połączenie Ligoty z centrum Katowic. Jakoś w te przesiadki autobus - kolej nie wierzę, bo nie ma pełnej integracji taryfowej. Kto nie musi, przesiadać się nie będzie. Być może frekwencję napędziłoby skierowanie obu linii do galerii Libero.
@Janusz Pełnej integracji nie ma, ale obecnie obowiązująca oferta może już dać podstawy ku temu, żeby pasażerowie się przesiadali. Ludziom trzeba pokazać, że przesiadka się opłaca no chyba, że wszyscy tak kochają autobusy i lubią w nich spędzić od 40 do 60 minut to wtedy ok.
Jedyne rozwiązanie to wyciągnięcie do Giszowca i może dalej albo na Mysłowice albo na Szopienice, żeby z Mysłowic do Ligoty nie trzeba było jechać przez centrum albo tarabanić się 292 raz na godzinę przez Piotrowice.
@DS: To jest literacka fikcja, że ludzie będą się przesiadać na Ligocie, bo pociągów za dużo nie ma i ciężko wogóle dojść do tego ile ich jest i i kiedy jadą. Ale ja to się tym ludziom dziwię, bo skoro przejazd z Ligoty do centrum trwa faktycznie 40-60 minut to osobiście jechałbym rowerem, bo to raptem 20 minut pedałowania
@P Śl Jaka fikcja? Przecież masa ludzi jeździ do centrum Katowic (i dalej) pociągami z Ligoty więc to nie jest fikcja literacka. Pociągów absolutnie nie jest mało a w szczycie jeżdżą praktycznie co chwilę więc wystarczy stworzyć mocną linię dowożącą i tyle. A autobus do Giszowca OK, ale to tak w ramach ciekawostki przyrodniczej, że coś takiego istnieje bo w rzeczywistości NIGDY ten autobus nie pojedzie zgodnie z rozkładem. Nie rozumiem Waszego uwielbienia długich linii, które w naszych warunkach nie mają racji bytu. Lepsze jest podzielenie takiej relacji na dwie/trzy linie kursujące z wysoką częstotliwością. Już widzę te 13 z potężnymi opóźnieniami z powodu Ligoty, Rzepakowej, 3 garbów itd. Zachęcam do zweryfikowanie jakim "świetnym" połączeniem jest 11. Długa linia, dużo autobusów, a w godzinach szczytu połowa z nich stoi na Rzepakowej i Jankego z opóźnieniami rzędu 20, 30, 40 minut, a pasażerowie na Dąbrówce czy w Czeladzi czekają sobie.
@DS: No to po co jest to centrum przesiadkowe? Z akademików nikt tam autobusem nie pojedzie, bo jest "12" co 10 minut. Panewniki załatwia "13". Więc sensowne kierunki to Giszowiec lub Ochojec, mimo że straszysz opóźnieniami.
Proponuje połączyć 912 i 913 w jedną linię i wydłużyć do Mikołów Dworzec PKP w ten sposób zwiększy się frekwencja, gdyż ludzie będą mieć busa do szpitali na Ligocie z Mikołowa