Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Krzychu, chciałem ale zwyczajnie nie wiedziałem gdzie są schowane dokumenty A nie chciałem etatowemu kierowcy grzebać po szafkach
Dokumenty trzeba sprawdzać, żeby się nie okazało, że wóz nie ma ważnego przeglądu.
W Piotrkowie nie mieliscie daty przegladu i legalizacji tacho w karcie drogowej?
Nie mówię o PKS-ie. W 2008 r. w innej firmie pojechałem skodą, którą na co dzień jeździły 2 kobiety do Wólki Kossowskiej i pod Warszawą jakiś policjant zabrał mi dowód rejestracyjny, bo od pół roku skoda nie miała przeglądu.
Rejestracja NOS U266, została wydana w 2001 roku.
Przebitka kiedyś koszmar a dziś skrzynia jak skrzynia. Też się bałem z początku. A co do dokumentów to warto sprawdzać jak nie ma informacji w karcie, ale jak są to po co grzebać.
Ja jako dyspozytor mam w głowie większość tych terminów, z grubsza pamięta się kiedy kto robił przegląd. Temu akurat robiono tydzień temu. A teczkę z dokumentami przynosi się na dyspozytornię jeśli wóz stoi na zewnątrz. W przypadku gdy wóz stoi w zamykanym garażu, nie ma takiej potrzeby.
Czy on ma 2 tabliczki znamionowe? Polską z VIN-em zaczynającym się na SU9 i niemiecką z WAG? Poproszę o fotkę tychże.
Wiesz że nie zwróciłem uwagi na to. Nie wiem kiedy będę nim jeździł, ale zwrócę uwagę.