Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
8
Tatra T3SUCS #5608
Wyprodukowany: 1987
Rozmiar pliku: 678.29kB
Moje opisy na pierwszy rzut oka mogą się wydawać kpiące i prześmiewcze. Przestarzały tabor, fatalny stan wizualny, znikomy odsetek niskiej podłogi, itp. To są niezaprzeczalne fakty i trudno z tym polemizować. Ukraiński transport publiczny, oceniany na podstawie stołecznej komunikacji miejskiej, zdaje się być bardzo zacofany w stosunku do "zachodu". Pora, by jednak wspomnieć o bardzo ważnym aspekcie, jakim jest... cena biletu. Bilet na przejazd kijowskim tramwajem, trolejbusem, autobusem czy metrem kosztuje 8 UAH, czyli ok. 1,20 zł. Jest to około 3 razy mniej od standardowej ceny biletu w Polsce. Jednocześnie jest to niecałe 3 razy drożej niż w Odessie (3 UAH -> 45 groszy) oraz ponad 3 razy więcej, niż w Krzywym Rogu (2,5 UAH -> 38 groszy). Nawet w zestawieniu z niezbyt wysokimi zarobkami, nie jest to wygórowana cena. Rodzi się więc pytanie: czy naprawdę potrzebujemy całkowicie niskopodłogowego, w pełni klimatyzowanego taboru z informacją pasażerską złożoną z kilkunastu telewizorów wyświetlających więcej informacji, niż jesteśmy w stanie przyjąć, czy jednak pojazdu, który za atrakcyjną cenę po prostu przewiezie nas z punktu A do punktu B? Na to pytanie na pewno nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi, tym bardziej biorąc pod uwagę, że spora część ukraińskich pojazdów starszej generacji jest wyposażona w system lokalizacji GPS przekładający się na bieżącą pozycję brygady w aplikacjach mobilnych lub sieć wi-fi. Wysoka frekwencja w pojazdach ukraińskiej komunikacji miejskiej jest dowodem na to, że wysoki standard taboru to nie wszystko.
Pozdrowienia dla ukraińskich użytkowników phototrans - aktualne zdjęcia z Waszego kraju są bardzo mile widziane!
Komentarze
+4Kiedyś spotkałem się z opinią, że powinniśmy zrezygnować z niskopodłogowych Solarisów i wrócić do wysokopodłogowych Ikarusów i Jelczy, bo w czasach kursowania Ikarusów i Jelczy jeździło nimi znacznie więcej pasażerów niż teraz korzysta z Solarisów
Cena biletu jest przeważnie 4, 5 postulatem wśród pasażerów w badaniach marketingowych. Nie przywiązywałbym dużej wagi do jego ceny, a tym bardziej brał pod uwagę biletu jednorazowego. Liczy się przeważnie atrakcyjny przelicznik za ile biletów jednorazowych kupimy bilet miesięczny.
Hmm... busiarze jeżdżą tanio ale patrząc na to, że też znikają z rynku to chyba nie tędy droga.
Tam ponoć były protesty przy zmianie cen biletów. Wcześniej ZTCP były inne ceny za tramwaj/trolejbus, szybki tramwaj, metro i kolejkę miejską.
Wyślij twój komentarz
Funkcje użytkownika
