Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
To były czasy. Te full-plastikowe bestyjki były naprawdę fajne!
Dla mnie skojarzenie jest jedne - peery. Z kilkoma wozami z tego zakresu mam sporo wspomnień
Zgadzam się z Vrednym, że ten zakres to peery w pamięci....szczególnie #556 zawsze za pacholęcia przykuwał moją uwagę pięknymi felgami
Dawnym 556 który miał między innymi pomalowane felgi jeżdził kierowca który obecnie jeżdzi na 532 wcześniej 531 i 511,na pewno dobrze go znacie i to on malował swojego 556 miał wtedy ksywę Lakiernik.
Jeśli przed #511 niejaki Lakiernik (który dzisiaj ma inną ksywę) jeździł #140, to tak, wiem o kogo chodzi.
Jeszcze a propos felg, również współczesna historia opolskiej komunikacji miejskiej pamięta takie przypadki: #219 → http://phototrans.pl/14,334541,0,Jelcz_M121I3_219.html i #618 → http://phototrans.pl/14,521596,0,Jelcz_M11_618.html
Obecnie Lakiernik powinien mieć ksywę Bazyliszek. Niemal zabił mnie wzrokiem jak ostatnio mu zdjęcie robiłem
Tak, on tak ma Słynie jeszcze z tego, że ma dość luźny stosunek do rozkładu i lubi przepuszczać swoich kolegów kierowców, zwłaszcza na rondach. Jeśli chcesz dojechać na czas, unikaj #532!
:D