Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Widziałem to zjawisko w Schwedt nad Odrą. Widok opuszczonych osiedli na obrzeżach miasta sprawia wrażenie jakby człowiek był w jakimś Czarnobylu. Trochę też to widać w Anklam, gdzie obok ładnych wyremontowanych budynków stoją puste rudery.
Z Czarnobylem skojarzenia są dobre, ponieważ nadal dużo bloków uniknęło termomodernizacji.
Frankfurt nad Odrą to jest praktycznie pustynia już. Puste tramwaje, puste autobusy i puste miasto.