Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Genialne umysły PRLowskich urbanistów. Ino Hajmatu szkoda :(
E tam, co to za rynek... Tak naprawdę to w Chorozowie nie ma rynku, jeśli już, to na to miano może zasługiwać plac Świętego Jana w Chorzowie Starym. Podobnie jest w Katowicach, gdzie rynki są w dzielnicach Nikiszowiec, Giszowiec i Murcki, a to coś w centrum to taki antyrynek
Ze śląskich miast tak naprawde tylko Gliwice, Mikółow, Mysłowice, Tarnowskie Góry, Bytom, Czeladź i ew. Tychy mają rynki z prawdziwego zdarzenia Radzionkow tez zapragnął Rynku i własnie go tworzą
Nooo, Czeladź, stare śląskie miasto Jeszcze Bieruń, Pszczyna, Pyskowice, Rybnik, Sośnicowice i Toszek. Plus zagłębiowskie Siewierz i Sławków.
Trzeba wspomnieć że od dawna estakada nie jest już nadgryziona zębem czasu
i coś rynku już jest bo po przeniesieniu torowiska na drugą stronę to więcej placu się zrobiło
A, i u nas linie tramwajowe oznacza się z przedrostkiem T (T20 w tym przypadku)