Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
ZKM uparcie twierdzi, że tak jest prawidłowo, bo tak nazywa się przystanek (nie ma Gdynia w nazwie). Szkoda takiego upartego myślenia, bo skąd przyjeżdżający ma wiedzieć, gdzie są te Karwiny - może w Częstochowie?
Przystanek w Oliwie też nie ma "Gdańsk" w nazwie, a jednak na gdyńskich wyświetlaczach widnieje.
Karol Woźniak, raczej na gdańskich widnieje dopisek z miastem. To ciekawe dlaczego zkm tak twierdzi, jakoś na liniach tylko wykonywanych przez zkm Gdynia widnieje miasto inne niż te z którego autobus ruszał, np Gdynia Kacze Buki lub Sopot Reja. A przecież one też nie mają nazwy miasta w nazwie przystanków.
ZKM Gdynia przez lata miał wypracowany logiczny schemat. W przypadku linii wyjeżdzających poza granice administracyjne miasta w którym usytuowany był przystanek początkowy danej linii, na wyświetlaczach zewnętrznych przed nazwą pętli do której zmierzał autobus/trolejbus, dopisana była nazwa miejscowości, do której zmierzała dana linia. Wszystko zaczęło się rozjeżdżać w momencie w którym przewoźnicy do programowania wyświetlaczy PIXEl/SIMS zaczęli korzystać z danych z serwera ZKM-u. Tam natomiast treści generowane na wyświetlacze zewnętrzne ustawiają się same (na podstawie rozkładów jazdy). Niestety nie zawsze działa to tak jak powinno. ZKM przestał o to się przyczepiać do przewoźników, to operatorzy zaprzestali edycji zbiorów. Warto zaznaczyć, że wozy posiadające stare sterowniki mają prawidłowo zaprogramowane przystanki krańcowe, gdyż tam każdą zmianę trzeba nanieść "ręcznie". Lecz z tego co się orientuje to PKM już w całości leci na sterownikach KKP-2 i SIL gdzie treści na wyświetlacze podczas kompilacji generują się same.
W tym przypadku tak jest czytelniej niż z dopiskiem Gdynia.