Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na Kaniówku też mi się tak udało, oczywiście nie specjalnie, przy cofaniu
Jak startował to musiałem zwiać z miejsca łączenia, bo dźwięki jakie wydawał przy ruszaniu i odbijaniu były złowieszcze, powiało wtedy grozą:P
Zepsuty czy odłączony? bo w Katowicach odrazu odłączano te dzwonki bo nawet przy wyjeździe z zatoczki dzwoniły :P