Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
2 sierpnia 2013 - Dobricz, Dobrudża. Milka na 176 zatrzymuje się na, wydawać by się mogło, ważnym przystanku przy dworcu autobusowym. Próżno tu szukać jakiejkolwiek tabliczki czy rozkładu jazdy. Po prostu jest zatoczka. Widać panuje zasada - "jak chcesz jechać to znajdziesz". Inna sprawa, że dworzec autobusowy to już głownie dworzec marszrutkowy. Kolej w mieście umarła... no - dogorywa. Są chyba trzy pary pociągów (ten, który widziałem składał się z jednego wagonu).
Sama linia 176 jest jedną z niewielu linii kursujących cały dzień i z relatywnie niezłą częstotliwością (rzędu 20-30 minut). Ma tylko jedną wadę - jest średnio sensowna, wiedzie bowiem z osiedli, skrajem śródmieścia do wymarłej strefy przemysłowej. Za to linie do blokowisk innych niż Balik kursują... kilka razy na dobę.