Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
no fajnie
Hmm pamiętam jak właśnie w 89 jechałem jako pięciolatek z rodzicami do Zamościa do zoo To była moja pierwsza podróż Zemunem
Tak, pamiętam jak jechaliśmy z kumplem takim na praktyki z Gdańska do Burucina to tylko myśmy poza kierowcą sie ostali nie śpiąc :P
to miejsce wygląda jak Dworzec Południowy PKS. Wschodniego raczej nie było...
Też pamiętam jak byłem mały to zawsze chciałem żeby pojechać "zginanym "autobusem i wrzeszczałem jak tylko zemuna akurat nie było...a teraz...kto koło Lublina chce nimi pojeździć-pks Kraśnik zaprasza:)))
Ja pamiętam, jak kiedyś, gdy byłem mały jeździłem prawie co tydzień z Nowej Rudy do Wałbrzycha o 15,30 - zawsze w niedziele jeździły zemuny - rzeczywiście fajnie ryczą
hehe... w lublinie nie ma dwrorca wschodniego... a to zdjęcie chyba na dworcu południowym zostało zrobione
u mnie w kazimierzy wielkiej jest taki sam a w polsce jest ich jeszcze duzo
W Kraśniku został jeden Zemunik, na dodatek skrócony, a po konsolidacji pksów pewnie też pójdzie na złom...
To to zdjęcie jest zrobione na tym dworcu koło Dworca PKP :P Pamiętam jak za małolata chciałem sie takim przejechać
@tarnas1: Racja. Dworzec Wschodni nigdy nie istniał.
Sekcja B jednego z tych Zemunów pełni rolę jakiegoś magazynku we wsi Adamówka koło m Wysokie. Nawet właściciel(były kierowca PKS) nakleił logo PKS WSCHÓD na niego!
Lubelski Zemun realizował praktycznie 6dni w tygodniu (jeden i ten Sam kierowca Andrzej )kurs Lublin 6.45-Łęczna-Lejno-Sosnowica-Parczew i z Powrotem odjazd z Parczewa o 9.55.