30 marca 2006 - Będzin, ul. Zwycięstwa. Przez ostatni rok niemal dzień w dzień jeździł na 90. Myślałem, że jak gdzieś padnie to go ściągną na Promyka i tam będzie do końca swych dni. Niestety, najbliższym czasie zamiast do Będzina pojedzie na złom...