Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W MPK Gniezno chyba Jelcze też mają manulaną skrzynię biegów.
Z funduszy UE będzie remont zajezdni, nowa pętla przy dworcu kolejowym, 50 wiat przystankowych, 10 tablic elektronicznych, ale jeśli chodzi o tabor, to zaledwie 6 autobusów elektrycznych w 3 lata. Czyli jak do tej pory, kiedy co rok są kupowane po 2 autobusy. Szkoda, że wymiana taboru przebiega tak wolno. Przydałoby się wymienić stare Jelcze, ale przede wszystkim wszystkie H9 i Trampy. W sumie nie rozumiem dlaczego MZK już od kilku lat zaczęło się pozbywanie starych autobusów właśnie od różnych modeli Jelczy, a ciasne i niewygodne H9 (nawet jeśli po tuningu) ciągle należą do żelaznego repertuaru tego przewoźnika.
PKA Elbląg ma dwa, chociaż jeden ostatnio trochę się przypalił.
Też zauważyłem że pozbywają sie najpierw Jelczy, a ten mały ciasny i staroświecki szajs z Sanoka (wszelkie Trampopodobne ustrojstwa) nadal jezdzi, są jeszcze H9 a M081MB (niskopodłogowe po części) nie ma, w latach 90 w kutnie był nawet M121, a zostały tylko Jelcze 120M, (co dziwne, zniknął #156 z 1994 roku z windą dla niepełnosprawnych, a został #029 z 1992 bez tegoż bajeru, a także #035 z 1998), nawet PR110 z końca produkcji znikneły, a H9 z 1986 roku, obdrapany z jednej strony jeszcze jest, w 2002 Solarisy inni kupowali, a kutno? A kutno brało same "Trampki" w cenie Solarisa 5 sztuk Trampa, a jak puszczą ten badziew w godzinach szczytu to jest tam tak tłoczno że nie ma gdzie d**y swej usadzić, a co najśmieszniejsze to większość 120M stoi na zajezdni wtedy, toż to śmiech na sali, całe szczęście że obudzili sie w 2016, po 17 latach produkcji Solarisa Urbino i kupili 2 sztuki SU12,