Komentarze

• 

  piotr_kosz (2021-01-16 21:22:45.718687)

  Są dosyć dobrze zmontowane z porównaniem do Jazzów. A te wagony już mają 10 lat!

   
• Jan (*.static.chello.pl) (2021-01-16 21:35:56.382165)

  +1

  To prawda, Jazzy to porażka na całej linii. Są ciasne, sztywne i plastikowe, zęby bolą od jazdy na siedząco. Swingi już mają swoje lata i naprawdę nie są takie złe, wolałbym więcej Swingów niż Jazzów.

   
• Krzysztof Stelmach (2021-01-16 22:06:24.858311)

  Wiem, że oceniam to jedynie na przykładzie Elbląga no i jednej przejażdżki w Bydgoszczy, ale najlepszym produktem Pesy był wg mnie model Tramicus

   
• 

  b.milczarczyk (2021-01-16 22:18:18.238246)

  Mają sporo miejsc siedzących czy jednak stojących?

   
• 

  Krystian Jacobson (2021-01-17 10:10:53.11971)

  Swingi mają sporo miejsc siedzących, stojących też, z racji swej długości chociażby

   
• Swing (*.centertel.pl) (2021-01-17 12:18:18)

  A pierwszy, trzeci i piąty człon ze skośnymi siedzeniami, to też takie dobre i mądre ????

   
• Bartek1242 (77.115.84.*) (2021-01-17 13:16:50)

  Najgorsze Pesy to moim zdaniem Śląskie 2012N. Tłuką się niemiłosiernie nawet na prostym torowisku, mają twarde siedzenia i nie mają klimy. Swingi, a jechałem warszawskimi i łódzkimi, przynajmniej pod względem akustycznym wypadają o niebo lepiej.

   
• Darols (*.204.50.102.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl) (2021-01-17 15:37:03.888932)

  +1

  @Bartek1242 - śląskie Twisty się tłuką, bo TŚ nie szlifują torów i nie przetaczają kół. Jak wagon jedzie z podkutymi kołami bo szynach z tarką to musi się tłuc a konstrukcja tego typu jest podatna na rezonans. Podobne do nich krakowskie Bombardiery NGT8 też się strasznie tłukły po nieszlifowanych torach a poręcze trzeszczały jak w Jelczu PR110.
  @Krzysztof Stelmach - Tramicus to jakościowo najgorszy wagon z Pesy. To nawet nie był ich projekt tylko EC ale ma strasznie dużo wad (w Warszawie nawet pękała im konstrukcja i nie działały hamulce) dodatkowo te wagony są bardzo awaryjne, chociaż trzeba dodać, że Jazzy są podobnej jakości i też mają dużo wad.

   
• 

  Krystian Jacobson (2021-01-17 16:16:31.636543)

  Co do skośnych siedzeń - może nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie, ale wole takie rozwiązanie niż to co oferuje np Jazz, gdzie siedzeń jest mało a rozplanowanie wnętrza tak zrobione, że pasażer w sumie to nie ma co ze sobą zrobić.

   
• xxx (*.dynamic.chello.pl) (2021-01-18 20:20:07.491776)

  Jakoś szczecińskie Swingi, ale nowsza dostawa, mimo 7 lat to wyglądają i sprawują się dobrze. Gorzej jest ze Swingami z pierwszej dostawy, gdzie już wołają o remont :P

   
• piotram (*.static.chello.pl) (2021-01-22 10:12:13.517929)

  +1

  W swingu niby jest sporo siedzeń, ale i tak mało które miejsce jest wygodne. Te w członach 2 i 4 mają za mało miejsca na nogi i są "przyklejone" do ściany więc wyższa osoba siedzi "półdupkiem", te na wózkach też nic fajnego, a z tyłu siedzi się jak w wannie. Oczywiście lepsze to niż jazz. Za to przekonałem się do moderusow gamma - one są naprawdę fajnie rozplanowane, co prawda mają podesty, ale to pierwszy chyba tramwaj niskopodłogowy który nad wózkami nie ma siedzeń w układzie "kawiarniany stolik". Samych miejsc też jest sporo i chyba wszędzie jest miejsce na nogi.

   

Wyślij twój komentarz

Twój podpis:

Twoja wiadomość:

Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony

Funkcje użytkownika

Udostępnij znajomym: