Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W tym malowaniu nie wygląda tak strasznie... Ale ja i tak tego nie lubię!
Czy będą kasować odkurzacze w związku z tym?
Najpierw to muszą skasować Ikarusy
Spodziewają się napełnień grożących wypadaniem szyb z drzwi, jak na linii 50 Tczew-Gdańsk? Czy też dostosowanie do pasażerów różnego wzrostu? A tak na serio: gdzie to wyprodukowano? Bo wygląda (za przeproszeniem) jak kolejna wersja Jelcza - wystarczy jedynie usunąć "celownik"
Tak, O345 produkują w Turcji. W tych wozach potrujne rurki na drzwiach standard i wstawiają je do wozów eksportowanych na wszystkie rynki.
Właśnie się zastanawiałem, gdy trzy Conecto przejeżdżały przez Pruszków... czy to przypadkiem nie do Łodzi
ojej, sorry, was - Bartków Stępniów jest dwóch :O:O nie zwróciłem uwagi, sorry!
No to teraz wiemy jakby wyglądały takie Merce w Warszawskich barwach Ale naszczęście przetarg wygrał Solaris
W Bydgoszczy, cena CONNECTO G wynosiła coś koło 900tys. zł
iakrusy sa niewygodnie?? Człowieku gdyby dbali o te wozy jak nalezy by było super maja miekkie siedzenia zima wnich ciepło letame chłodno a w tych "nowych" wozach co jest pipidułkowate okna sauna latem zima nie przyjeżdżają bo zamarzają a Ikarus wyjedzie zawsze jeśłi jest sprawny bo przystosowany do mrozów jak w ZSRR(dawnym) Wystarczy dbać o to co się ma tak jak w GOPie (oczywiscie TYLKO WOZY PO NG są łądne tam widziłem na fotach że kratownice naprawiają nawet a u nas kasują) A żeby zima te wsztkie merole tak zamarzły i ludzie pożałowali że Ikarusów jest mało HAHA
To znaczy ja myślę, że wóz z Conecta nie jest zły, ale nie uważacie że on trochę przydrogi, skoro w Wawie konkurował z Solarisem Urbino III?
Przede wszystkim, Conecto ma znaczek Mercedesa na przedniej ścianie, więc już jest lepsze A poza tym - produkowane w Turcji. No i nie ma niskiej podłogi. Jednym słowem - same przewagi...
Co z tego, że produkowane w Turcji?? Dla przykładu większość nowych samochodów marki Toyota na europejskim rynku jest produkowana w Turcji. Fabryka na bardzo wysokim światowym poziomie. A co? Cała zachodnia europa ma biadolić, np. na nowego Opla Zafire, bo jest produkowany w Polsce?
@X-ik: No to ładnie nas pojechali w Częstochowie z ceną Citaro. Ogólnie za 18 autobusów płacimy ok. 17 mln. Licząc 8 Conecto G po 900 tys. każdy, to wychodzi 7 mln 200 tys. Czyli wychodzi, że za Citaro zapłacimy po MILIONIE za sztukę. Toż to jawne złodziejstwo. Milion złotych za 12 metrów autobusu? Czemu w Cze-wie nie wygrał Solaris? Za Solarisy zapłacilibyśmy ok. 18,5 mln, ale mielibyśmy 8 SU18 z niską podłogą na całej długości. W Conecto na całej długości jest równa podłoga ... jednak nie niska.
@tantus: dokładnie, samo to, że Conecto nie jest Jelczem wystarcza, aby powiedzieć, że jest lepsze. A jak już coś ma gwiazdę na masce, to już w ogóle nie ma o czym mówić. Koniec- kropka.
No cóż zacofane miasta kupują wysoką podłoge, jak widać łodzianie z tego szmelcu są jeszcze dumni, haha.
może po prostu niektóre przedsiębiorstwa pomyślały w końcu logicznie i olały zakup kolejnych niskopodłogowców, które już im się nie raz czkawką odbiły, gdy kolejne wozy sypały się na dziurach polskich dróg, a nowe części słono kosztowały. Poza tym lepiej kupić wyskopodłogowego Mercedesa niż w połowie niskopodłogowego tandetusa.
@miker_814: masz w swoim mieście czterdzieści odkurzaczy? Jeśli nie, to faktycznie wiesz o nich bardzo dużo. Łódź ma i powiem Ci, że psują się tak samo często jak wysłużone dwudziestoletnie Ikarusy, co bardzo źle świadczy o odkurzaczach. A Merole są najbardziej niezawodne (oczywiście te prawdziewe, a nie składane w Jelczu).
Pomyślały logicznie, ża warto zacząć wracać do ery ikarusa na tureckim szmelcu, no gratuluje, tyle że na szczęście mpk łódź w cale tak nie myślało, w planach były tantusy z silnikiem mb, lecz jelcz ma za małą moc przerobową na tak duże zamówienie. A że polityka taborowa mpk będzie szła w kierunku jelcza i mb, to przeguby kupili u mercedsa, jednakże pieniędzy wystarczylo tylko na pare citaro + reszte conecto. I nie wciskaj kitu, że jelcz jest najgorszą marką w łódzkim mpk, chyba ze w twoim swiecie, bo mpk otwarcie mówi że przejechało sie na volvach i już nigdy tego gówna nie kupią, serwisowanie najdroższe ze wszystkich marek, paliwożerność, wysoka awaryjność w dodatku kilka już stoi ze złamanymi kratownicami. A co do m181 z 96r. to można powiedzieć: widziały gały co brały, przecież jelcz nie krył że po 10 latach te autobusy będą potrzebowały ng, dla tego taka była ich cena, obecnie produkowane tantusy powinny wytrzymać 18 lat bez kapitalnego remontu, a np. many i volva pękają po kilku latach użytkowania, ponieważ nie są zaprojektowane na polskie warunki: drogi i obciążenia.
"Ciekawe" masz informacje odnośnie chęci zakupu przez MPK przegubowych Jelczy... Informuję Cię, że zakup odkurzaczy wykluczono na wstępie i nie miały tu żadnego znaczenia moce przerobowe Jelcza. Jakie jest u nas zdanie o odkurzaczach, to wystarczy porozmawiać z obsługą zajezdni, w której stacjonują. Może dlatego, że do Łodzi trafiły jedne z pierwszych egzemplarzy z wieloma niedociągnięciami, ale co fakt, to fakt.
To coś ma po naszych ulicach jeździć???Boshe
Ja moje informacje opieram na ostatniej rozmowie z jednym człowiekiem działu zaopatrzenia mpk. Te conecta nie są szczytem marzeń mpk, a wynikiem takiej a nie innej sytuacji i nieszczęsnej polityki poprzedniego dyrektora.
W kwestii, że nie jest to szczyt marzeń myślę, że wszyscy jesteśmy zgodni. Citaro G też będą tylko dlatego, że zostały zaoferowane przez Mercedesa po bardzo korzystnej cenie, ale jakiej - nie wiem.
@seba: zgodzę się z Toba na temat zacofania polskich miast. KM jest tak beznadziejnie zorganizowana, a ponoć chcemy być najlepsi w tej części Europy, i jak zwykle na gadaniu się kończy. Kupowanie samych cudek, czytaj najdroższych autobusów na nic się nie zda, jeśli ludzie przez "profesjonalnie" zogranizowaną komunikację nie bedą chcieli nimi jeździć. A kolejną rzeczą jest to, iż obojetnie co zostanie zakupione to i tak źle i tak nie dobrze. Złej baletnicy....
Przesadzasz. Jakoś nie zauważyłem masowego odwrotu ludzi od KM. Nikt też chyba nie kupuje samych drogich autobusów, poza tym zakupy uzależnione są od przetargów.
U nas (we Wrocławiu) jeżdżą 3 Tantusy - po jednym z 1996 (jeden z pierwszych), 2000 r. i 2001 r. Ten pierwszy rzeczywiście sprawia sporo problemów. Jednak dwa pozostałe spisują się bardzo dobrze - w porównaniu do V7000 są mniej zawodne i mają o ok. 1/3 mniejsze spalanie. Kierowcom także się podobają (rozmawiałem z nimi osobiście). Po prostu prawda jest taka, że "odkurzacz" z 1996 i z 2000 r. to dwa zupełnie różne pojazdy... Ale co tam, przecież wiadomo, że Jelcz, to szmelc...
W Łodzi są odkurzacze tylko rocznik 96-97 więc nie dziw się, że panuje tutaj taka a nie inna o nich opinia. A z conecto nikt tutaj dumny nie jest (może oprócz miłościwie nam panujących oby już niedługo władz).
@Ventlan: wiem, ale trochę śmieszy mnie ocenianie danego modelu po egzemplarzach wyprodukowanych 10 lat temu. Od tamtego czasu sporo się zmieniło... Co do dumy, to i tak najlepszy był prezes MPK Częstochowa, który zakup Mercedesów (w tym głównie Conecto) uzasadnił tym, że "biednego nie stac na zakup tanich autobusów" :P
Bartek: ale milionowe europejskie miasto chyba powinno być stać na autobus o chociaż obniżonej podłodze, już bym prędzej zrozumiał kupno wysokiech 12m. które zostałbyby skierowane np. do obsługi obrzeży miasta, gdzie drogi są w złym stanie i wysoki autobus lepiej je zniesie, ale wysokie przeguby, które obsługują najbardziej zatłoczone linie w centrum, to jest coś nie tak.
a te wasze conecta maja w przedziale kierowcy klime..? Bo wszytstkie Bydgoskie są wyposazone w klimatyzacje u kierowcy
@tantus: Ty wrocławskie odkurzacze z lat 1996-2001 nazywasz tantusami? Rotfl! Tak dla jaj je nazywasz, czy taki z Ciebie znawca?
@przemotz280: znawca-srawca. Po prostu nazwa "tantus" wydaje mi się lepsza w użyciu, niż określenia cyfrowo-literowe, które są zależne od wersji silnika, a których jest dużo i wprowadzają niepotrzebne zamieszanie. Zwyczajowo tantusami nazywam wszystkie Jelcze M181M, M181MB, M181M/1 i M181MB/3, niezależnie od daty produkcji...
Podobnie wszystkie Mercedesy O.345, nawet te stare z dzieloną szybą, często nazywa się "Conecto", mimo że ta nazwa obowiązuje dopiero od końca lat 90. Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania, autobus na zdjęciu http://phototrans.eu/2-3408.html nie ma prawa byc nazywany Salusem, bo powstał w 2000 r., kiedy Jelcz jeszcze nie stosował nazw, a mimo to i tak wszyscy go tak nazywają...
Z jednej strony lepszy gołąb w dupie niż ten merc dla krajów 3 świata... z drugiej strony to tylko Łódź