Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W tym roku przyszło kilka Sprinterów, większość na obych tablicach rej. Chyba w leasingu. Dobrze, żeby ktoś kto ma możliwość je spisał i dodał do phototransu.
Na pewno jest jeszcze brązowy krótki Sprinter o nr bocznym C20223, rej. SO 7911L.
I co dalej z PKSem?
Jak nie stać ich na Lublin czy Krakow to trochę słabo się dzieje… ludzie się proszą a oni to maja gdzieś
Jak kto, pasażerowie kupując bilety.
Tyle osób czeka na Łódź… Lublin. A oni już z gory zakładają ze nikt nie pojedzie. Tyle osób jeździło a tak przez ich rządy się dzieje ze firma upada. Kupując wypierdka busika na 10 osób to już serio dramat…
Dokładnie, a nowy rok akademicki zapasem.
Jakby rzeczywiście jeździli a nie tłumaczyli ze pandemia czy kryzys to mieliby ludzi. A tu każdy odchodzi bo jak raz, drugi nie przyjedzie to kto będzie stał i czekał na kolejny. A tu loteria… raz przyjedzie a raz nie… Tam to kasa się liczy a nie dobro pasażerów… Inni mogą a PKS wywalone ma
Paliwo w jedną stronę z 900 zł, kierowca ozusowany, odobrozmianowany z 700 zł, a może trzeba dwóch w takim obiegu. Amortyzacja autobusu za 1 mln zł, to ok. 550 zł za dzień. Rata leasingowa/kredytowa przyjmijmy, że w okolicach 200-250 zł dziennie. To bardzo wyjściowe podstawowe koszty. Jaką cenę biletu proponujesz?
Jeśli mają tam samych ekspertów w firmie to nie będzie dobrze. Oni najlepiej wiedza jak ludzie chcą jeździć. Ile na fb się pisze o to żeby przywrócili połączenia.. a oni bezradni. No jasne…
Ludzie wolą jechać autobusem niż busami….
pensje podnieść za nieróbstwo… Jakoś zasług w ostatnim czasie brak: niedawno się chwalili ze wyciągają ciężarówki z rowów…
Także bez komentarza
Na początek zaproponować jakieś sensowne połączenia z Lublinem i Łodzią, bo tam nie ma nic, niech jeżdżą te małe autobusy, a potem stopniowo rozkręcać linie. Pasażerowie wrócą, tylko muszą być połączenia wiarygodne. Niech PKS w Ostrowcu też pamięta, że wszystkim przewoźnikom jest cieżko, a sytuacja na świecie też nie pomaga, ale życie się toczy ludzie studiują, pracują itd. i chcą dojeżdżać.
Ale nie chcą płacić po 300 zł za bilet? To może niech nie głosują na takich co rozdają menelom, tylko takich, którzy się zajmą rozumnie transportem zbiorowym.
A są tacy po 89 roku?
C10215