Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
#285 również dziś jeździł na tym planie co na zdjęciu. Wiadomo czy Jelcze będą jeździć w wakacje?
Co do wakacji - nie jestem w stanie odpowiedzieć, każdy mówi co innego na temat terminu legalizacji butli gazowych, planów taborowych spółki, wiele wersji wydarzeń co do eksploatacji jelonków się już przewinęło. Na tym planie Jelcze jeżdżą już od dłuższego czasu z racji na stałego kierowcę, tylko numery taborowe sie zmieniały na przestrzeni czasu :>
Rozumiem. W ogóle przyczyną wycofania Jelczy jest/ma być termin legalizacji butli czy prędzej ich wiek, stan techniczny, wysoka podłoga itd.? Miały jeździć do czerwca, a będą jeździć pewnie dłużej a nówki i tak ponoć w grudniu mają przyjść. Z tym planem to w ogóle ciekawa sprawa bo jeździł tu zarówno #284, #369 i teraz #285. Ciekawe jak to w praktyce wyjdzie, zarówno w temacie wakacji i tego co będzie później. Myślę jednak że nawet jak Jelcze dożyją nówek to po ich dostawie zostaną skasowane.
Pierwotnie wyrocznią dla Jelczy miała być butla. Jeszcze nawet w maju wersja była taka, że wszystkie Jelcze pojeżdżą do końca miesiąca oprócz 284, który niby mógł jeździć w czerwcu. Jak się później okazało, 284 odpadł przez defekt (który przytrafił sie właśnie na wspomnianym już planie), ale nagle okazało się, że 285 i 369 jednak mogą jeździć dłużej niż było dotychczas mówione. Generalnie jak widać - pomieszanie z poplątaniem. Tak samo co do nówek - najpierw zapowiadane na jesień, aktualnie już odsunięte w czasie na grudzień.
No właśnie - pomieszanie z poplątaniem. Co do 284 to padł akurat wtedy gdy nim jechałem, więc jego załatwiła poważna awaria, a nie butle. 398 ponoć przez butle został wycofany. Ciekawe w ogóle co MZK dalej planuje, ale wychodzi na to że jak na razie Jelcze będą jeździć, może nawet dotrwają w ruchu do przyjęcia nówek co by było piękne. W ogóle jaki jest stan tych wozów? Jadąc wczoraj 285 miałem wrażenie, że nie ma mocy pod górę bo dość wolno się toczył.
Co do stanu - jak ostatni raz jechałem 369 to mogę przyznać że trzyma się bardzo dobrze, jednakże obiło mi się że ma jakieś problemy z samoczynnym gaśnięciem silnika. Co do 285 - w 2022 miał coś poważniej grzebane przy silniku, od tego czasu brzmi zupełnie inaczej niż cała reszta Jelczy, co więcej odbiło mu się to chyba też właśnie na mocy.