Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nie wiem czy przez te opóźnienia nie byłoby bardziej opłacalne skrócenie trasy, żeby nie musiała pchać się w to wąskie gardło, znane jako Chwarznieńska...
Chwarznieńska nie jest takim wielkim problemem. Największe opóźnienia generuje Obłuże.
No właśnie 141 jadące od Witomina łapią opóźnienie. Mam tu na myśli godziny popołudniowe, jako że praktycznie codziennie z nich korzystam. Można ewentualnie rozważyć skrócenie trasy do cmentarza na czas prac?
Łukasz: Już Ty lepiej nie wymyślaj. Są utrudnienia trzeba to przeżyć. Skracanie i ograniczanie wszystkiego to nie jest metoda.
Gdyby jeszcze po tych utrudnieniach było lepiej, to warto byłoby się przemęczyć dla efektu. Na Witominie tymczasem zwęża się jezdnię (i to juz na stałe), no może nawierzchnia się zmieni i pedalarze się ucieszą, bo mają tam ponoć drogę zyskać. A dla pasażerów coś się zmieni? Nie. Dla kierowcow? Na gorsze. Tyle warte są te gdyńskie remonty. Dziękuję, dobranoc.