Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Generalnie nie wiele się zmieniło po zakończeniu remontów na Karwinach i Dąbrowie i wciąż najstarsze szroty obsługują głównie linie chylońskie. Istnieje potrzeba zakupu minimum 15 nowych trolejbusów celem wymiany najstarszych wozów.
No 15-20 nowych trolejbusów, ale przydałyby się też 6-7 przegubów na linie 25.
Zakładam, że do wymiany kwalifikują się co najmniej: 3003, 3028, 3030, 3032, 3033, 3036, 3039, 3040, 3053, 3054, 3081-85. Wszystkie są już pełnoletnie, a proces zakupu nowego taboru potrwa pewnie jeszcze ok. 2 lat. Starszych nie liczę, bo i tak nie jeżdżą - nie wiedzieć czemu są wciąż utrzymywane na stanie PKT. Przeguby na 25 to dobry pomysł, przy okazji można by puścić linię przez Sibeliusa i nieobsługiwanym odcinkiem Chylońskiej na bateriach.
No za ciosem to do wymienionych 3005 wypadałoby dopisać. Też jestem ciekawy czemu nie kasują tych odstawionych. Zwłaszcza 3037, 3043 czy 3044, które już z zewnątrz są niekompletne.
Ok, nowe wozy są potrzebne. Jednakże 3028, 3030, 3032, 3033, 3036, 3039, 3081-3085 nie nazwałbym szrotami. Jak na swój wiek to trzymają się zaskakująco dobrze.
Jak dla mnie większość 23/24 powinna być obstawiona staruchami. Tamte rejony mają 27, 29, 31, 32 i 33, które i tak w całości robią nowsze wozy. A na Chylonii, Cisowej, Grabówku mają 27 i 34. Chociaż jak na mieście pojawia się 3053 lub 54 to zawsze ma 23/6. Z II geny parę wozów trzyma się dobrze, reszta to totalne złomy.
Nie kasują z tego samego powodu co PKM, które trzyma truchło #2208 i dwóch używek robiących za magazyn.
Jestem za zakupem 15 nowych przegubowych trolejbusów i minimum zastąpieniu nimi 15 najstarszych 12metrowych. Potrzebujemy tych pojazdów od wczoraj...