Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Się troszkę rozminęliśmy - byłem tam o 14:30 i 15:45. Smród przeokropny, a kibel przewróciłamłodzież pod wpływem wracająca z tzw. dzikiej. :]
Jakby co to jechałem z kuzynem na takich głupich rowerkach.