Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Niechlujna odbudowa po wypadku i w związku z tym połamanie się kratownicy.
To podobno MZK Bydgoszcz zajeżdzą autobusy :>. No ale dali radę chłopcy :]
Wóz robiony był w Rzgowie na koszt ubezpieczyciela więc ja niezbyt się dziwię, że wytrzymał tylko dwa lata.
Żywotność tych autobusów też powoli się kończy bo nie są przystosowane do naszych dróg a niestety nie są wykonane jak Ikarusy.
a ikarus to jak niby wykonany? 7-10 lat, NG, 5-7 lat i na złom, a volvo, man czy mercedes wyrabia tyle samo, lecz bez NG...
@JP: U nas są egzemplarze z roczników '92 i '93, które 15 lat bez NG jezdzily/jezdza.
280.37C #2487 którego złapał Cztram w drodze do remontu jest rocznik 1993.
Tak samo jest u mnie w tramwajkach. 15 lat przed NG i jak da radę to 15 lat po co w przypadku autobusów znaczy 7-8.
a jakie przebieg miały 280.37 idące do remontu? to samo pytanie odnośnie 698?
Jacku, nie wmawiaj sobie na siłę że ikarusy są słabe bo praktyka temu stanowczo przeczy.
1,5 mln - swietny wynik. Ikarusy 280,26 byly wg producenta na 7 lat. A 280,37 czy 280,70 na ciut wiecej ale napewno nie na wiecej niz 12. Łódź is the best.
Jeden B10LA z Bydgoszczy(1999) też podobno ma iść na złom, właśnie z powodu kratownicy...
Taki autobus doprowadzić do takiego stanu... A ja narzekam na wrocławskie MPK...
Toć to fioletowy tekst!