Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
17 listopada 2007 - Kraków, Pętla Krowodrza Górka. Podczas tego wypadu naszym głównym celem był Kraków. Wrocław wyszedł niejako przypadkowo gdyż okazało się, że ja mam dodatkowe wolne a mój kompan ma i tak coś do załatwienia pod Wrocławiem. Wcześniej nie oglądaliśmy żadnej prognozy pogody (bo i po co :]) i z przerażeniem stojąc na dworcu we Wrocławiu stwierdziliśmy, że w Krakowie jest śnieg! Pociągi wracające z Krakowa wyglądały niemal kosmicznie całe zasypane śniegiem w miejscu gdzie śnieg w tym roku nie padał...
Z wrażeń po pobycie mogę powiedzieć tyle, że fajnie leżało mi się tydzień na L4, gdyż moje buty i moja kurtka okazały się nie być przystosowane do takich temperatur i warunków atmosferycznych.:)
No i jedno w Krakowie mnie urzekło czego nie ma już w Łodzi-BARY MLECZNE.