Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Metro też inne niż w Warszawie - mają kierownika pociągu, który patrzy, czy wszyscy wsiedli.
Obejrzałem Twoje zdjęcia i widzę, że to nie jest standard. Swoje przypuszczenia oparłem na tym co widziałem na stacji poniżej. Jakaś kobieta wyszła z kabiny, coś krzykneła, weszła do środka i pojechali. Tak było
jeszcze fajniej było w latach 70. gdy w poprzek głównego holu dworcowego szedł wielki wykop pod stację metra - gdzieś widziałem taką fotkę