Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Tak macie racje oboje, szczególnie jak jeden padł to z Halemby do Bytomia jechało się 2 godziny to były czasy. Dobrze że się skończyły.
A Nowakowe wozy nie padają? Mało to razy trzeba było przechodzić na drugą stronę skrzyżowania na Karmańskim bo się nie umiał podnieść z przyklęku albo w ogóle nie pojechał? Ludzie jednak woleli przestronne Ikary niż przeguby z trzema drzwiami (z czego b.często jedne nie działają) w których otwierają się dwa okna.