Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Zatrzymał się przy nas na środku ulicy i rzucił wypowiedź w stylu "czy wy płacicie za utrzymanie wozu, że wam wolno zdjęcia robić?" Dokładnie nie pamiętam słów, ale jakoś podobnie brzmiała jego wypowiedź.
Zapomiałeś o: ja sobie nie życze! Nie macie praw autorskich! Nie macie praw autorkich! itp...:P
Zamiast jednych praw autorskich mialo być: "Nie chcę być na waszych zdjęciach!" oraz, "Ile macie zamiar mi zapłacić za fotografie?!"