Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jak już robisz portret, to chociaż obejmij więcej ściany bocznej pojazdu...
a Pan kierowca poczyta kiedy można używać światełek do jazdy dziennej!
@police Ma halogeny więc po co ?
660 idzie do pocięcia
czy przyjechał ten przegubowy "Man"
Dobrze Rafałku, czepiaj się dalej. Pragnę tylko zaznaczyć, że nie robiłem zdjęcia ścianie bocznej, lecz autobusowi od frontu, więc to ile uchwyciłem boku jest tu NIEISTOTNE. Oczywiście to jest Twój odzew na mój komentarz do fotki 756. Tam sens wyeksponowania boku był zupełnie inny - reklama o której sam wspomniałeś. Ale co ja się tu będę... @police W jego rozumowaniu skoro jest dzień, to używał świateł do jazdy dziennej @Adrian, to nie są halogeny, to są właśnie światła do jazdy dziennej. Na zwykłych halogenach nie można tak sobie jeździć. Przeguby będą w styczniu/lutym.
@KamilJG Dzx za info Szczęśliwego nowego roku
Kamilku, jesteś w błędzie, w tym jest problem, że to nie żaden "odzew", tylko wyrażenie mojej opinii, nawet było by, gdybyś trzymał bardziej język za ząbkami
@Rafał, skończ już... I tak wiem po co to piszesz. @Adrian, dziękuję i nawzajem!
Kamil, piszę to po to, bo chcę wyrazić swoją opinie na temat tego zdjęcia, chyba od tego są komentarze jeśli dobrze się orientuje.
@police: masz racje przepisy mówią, że świateł do jazdy dziennej używa się od zmierzchu do świtu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza. Niestety kierowcy o tym zapominają i czy deszcz, śnieg czy słońce latają na tych światełkach.
Nie Rafał. Akurat w tym przypadku nie wyrażasz swojej opinii, lecz odpowiadasz bezpodstawnie krytyką na krytykę. I przestań używać moich argumentów, wysil się i sam coś wreszcie wymyśl... @BzL, chyba chciałeś powiedzieć od świtu do zmierzchu
Nie Kamil, nie podoba mi się ta Twoja fota, dlatego dodałem taki komentarz, bo przecież do wyrażania opinii są właśnie Komentarze, a argumenty nie są tak jak to ująłeś "Twoje"
Ale piaskownica, jaaaacie Rafalku, bys napisal, co Ci sie nie podoba, bo tu nie ma argumentow, tylko swoiste polskie 'nie bo nie i chu... ehem, już"