Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Dość dziwny oatent. Zamiast Solenoidu, hamowanie silnikami + hamulec pneumatyczny...
ja uwazam że to nie jest ciekawe rozwiazanie mozna łatwo sie pomylic
Jak na lokomotywie, tylko odwrotnie.
@ Tomasz P.: Takie mam wrażenie. Pewnie odpowiednik szczękowych w konstalach.
@ rafał: pomylić to łatwo można było się w Grudziądzu w czasach kiedy helmuty 71-72 od pozostałych różniły się kierunkiem pracy nastawnika. Tam, gdzie w 71 i 72 było hamowanie - pozostałe miały jazdę. I odwrotnie.
Tak, to jest tylko postojowy. Układ hamowania jest podobny, jak w N8S, tylko w N8 poniżej danej prędkości hamulce same się aktywują.
Dość mało polularne i awaryjne rozwiązanie.
Ja wiem czy hamulec pneumatyczny w tramwajach jest mało popularny? Hamulce pneumatyczne mają tramwaje z południa Europy, RWZety oraz niektóre niskopodłogowce.
Pneumatyka w tramwajach w Polsce to egzotyka. Ale faktycznie, wielu producentów ma/miało w ofercie tego typu rozwiązania. Czy dobrze rozumuję: z jednej strony to dodatkowy układ, z drugiej zabezpieczenie przed brakiem napięcia w sieci i słabymi akumulatorami (lub uszkodzeniami elektryki)?
No właśnie tego syku nie ma lub prawie nie ma. Jest tylko jedno "pif" i koniec Syczące przy hamowaniu tramwaje to mnie zaskoczyły kiedyś w Amsterdamie - później powoli przywykałem.