Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Z resztą gdyby chcieć mieć wszystkie elementy niczym na żywo to trzeba by dac nie jak tu 40zł. a sumę nawet z trzema zerami.
W porównaniu do tragicznego pseudoogórka i niespecjalnie udanego tworu w tle, iki wygląda całkiem dobrze
Wygląda o wiele ładniej, niż na zdjęciu ze strony Kultowych Aut. Aż mnie naszła na niego ochota
Zdjęcie ze strony KAP mnie odstraszyło od tego modelu ale jak go na żywo zobaczyłem to zupełnie inna bajka, wygląda dobrze jak na niskobudżetówkę.
Ciekawe, czy tym razem 40 zł jest wystarczającą kwotą, by choć koła nie biły. Do mojej Syreny z KAP jakiś Chińczyk się za bardzo nie przyłożył i uraz pozostał. Jeśli chodzi o emblematy to ważne, że są: "Ikarus" i "260" PS. Obydwa w rzeczywistości są tak bardzo marchewkowe?
Ikarus jest na żywo marchewkowy. Jeśli już zrobili Ikarusa z rocznika 1985, to powinni dać mu kabinę z drzwiami suwanymi, a nie tą z drzwiami na klamkę. Moim zdaniem, to jest najładniejszy i najlepiej odwzorowany model autobusu z kolekcji KAP-u. Teraz czekam na jakiegoś Autosana H9 od nich.
Ikarus jest czerwony, a nie marchewkowy, jak na załóżmy rocznik 1983 przystało - brak wlewu paliwa za pierwszą osią. Szkoda tylko, że zrobili całą przezroczystą kabinę, zamiastą ja nieco pomalować tam gdzie trzeba, a na lewej burcie tylny zwis ma dużą klapę bagażnikową zamiast małej klapki rewizyjnej wlewu paliwa.
Kolory wyszły takie na zdjęciu ze względu na oświetlenie, ikar jest czerwony tak jak przemotz pisze.
Ten Ikarus ma nadwozie identyczne jak ten z Editions Atlas. Dlatego ma tą dużą klapę bagażnikową i brak klapy przed przednią osią.
Po wnikliwym obejrzeniu obydwu modeli, tj. KAP i ATLAS potwierdzam tezę, że wszelkie niedociągnięcia metalowego pudła modelu KAP w stosunku do 260.04 w skali 1:1 wynikają z zaczerpnięcia tego elementu z modelu węgierskiego 260.00 firmy ATLAS. Zmieniono jedynie malaturę i na prawej burcie domalowano klapkę rewizyjną tuż przed drugimi drzwiami (odmrażacz). Bardziej przyłożono się w dziedzinie okien, bo tutaj do dyspozycji było plastikowy odlew z prostymi szybami, na których dowolnie - zależnie od wersji - można było namalować odpowiedni układ otwieranych okien i typ okien (węższe części przesuwne w węgierskim i szersze w polskim). Zastanawiam się czemu nie zdecydowano się na biały plastik felg i piast, tak jak w modelu ATLAS, skoro model miał przedstawiać autobus fabrycznie nowy, ale widocznie uznano, że bardziej w klimacie PRL będzie z czarnymi, umorusanymi kołami
W mojej ocenie za tę cenę modelu metalowego w skali 1:72 (39,99zł) i zupełny brak alternatyw, to model jest rewelacyjny, i jeśli ktoś ma fioła na punkcie Ikarusów, to warto kupić więcej niż jedną sztukę
Ten Ikarus jest z 1982 roku !
Do pomalowania / oklejenia gumowe nakładki zderzaka przedniego i zaślepki na zderzaku tylnym, uszczelki okien na czarno.
Wiem, że wujowe światło, ale i w dziennym świetle to jest nie tyle marchewa co pomidor - jak mój 1467 :P https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/p180x540/11378_685328988255459_7739151772849230077_n.jpg?oh=3f04c27c38d07a55067521cffac558c7&oe=553F4844
Tak patrzę na PR110 i 260 w świetle dziennym i nie widzę jakiejś wielkiej różnicy. Może wyszła seria, gdzie dali za cienką warstwę lakieru i dlatego tak blado wygląda.
Weź pod uwagę, że pod spodem jest jeszcze biała warstwa, która rozjaśniła ten czerwony.
Gdzie mozna zdobyc cos do poobklejania tych modeli, chodzi mi o jakies numerki itp..