Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Pewnie gdyby nie fakt, że kierowca musi wrócić do domu, to kurs byłby dawno skrócony. Ciekawa sytuacja, chociaż tam gdzie jeżdżą stali kierowcy możliwa do spotkania. Jeżeli ktoś mieszka dalej od przystanku to kierowca zatrzymuje się przy domu?
W zasadzie to większość kierowców w firmie nie robi z tego problemu o ile chodzi oczywiście o zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu. Ten obieg wykonuje na przemian trzech kierowców Autosanami, podczas gdy dwóch pozostałych jeździ w okolicach Olsztynka na szkole, to jeden z nich podejmuje kurs z Ostrowina do Ostródy, w międzyczasie jedzie na tankowanie, rozliczanie,sprzątanie i ewentualnie warsztat jak coś trzeba zrobić, potem jedzie na szkołę w Szyldaku i Durągu, wraca znowu do Ostródy a potem wraca tym właśnie kursem. Dodatkowo na szkole w Olsztynku jest jeszcze dwóch kierowców którzy jeżdżą Setrą i Renault, ale oni na tankowanie przyjeżdżają raz w tygodniu, bezkursem.
Jeszcze dodam, że 5 minut przed tym kursem jedzie autobus do Dąbrówna, trasa obydwu pokrywa się przez 41 kilometrów do Grunwaldu. Owszem, ten autobus jest zawsze pełny ale jednak stali klienci wolą jechać z Czesiem, Grześkiem czy panem Heńkiem