Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na pewno 110U? wydaje mi się,że to jest PR110M.
Przede wszystkim rocznik.Peerki pordukowane do 1982r. to 110U,a od 1982/1983r. 110M.Poza tym chyba jest różnica w oknach.
PR 110U był produkowany do 1983 roku. W tym też roku zaczęto produkować PR110M. Najwięcej różnic między tymi dwoma typami Jelcza było w środku. Z zewnątrz trudno je było odróżnić. Poza tym czy w 110U, czy w 110M i tak często zmieniali różne szczegóły nadwozia (np. inne zderzaki, inny hak holowniczy, czy choćby słynne okna awaryjne). Teraz jeszcze trudniej rozpoznać prawdziwego PR110U, tylko po roczniku można być pewnym. Bo jakiż to PR110U mógłby się zachować nie ruszany przez tyle lat eksploatacji. Jak już są, to na pewno po conajmniej dwóch remontach kapitalnych.
Remik, myslisz, ze hak by mu dali z PR110U? Chociaz ma wysoki numer w MPK, wiec moze to i M?
Nie. Napisałem to, bo już mnie złości to, gdybanie do kiedy 110U i od kiedy 110M. Ale fakt, myślę, że teraz z wyglądu pojazdu, to już nie da się tak łatwo odróżnić jaki to model. Powiem tyle że z tego co pamiętam z moich obserwacji PR110M zaczęły wyjeżdżać w drugiej połowie 1983 roku. W mojej Zielonej Górze w 1983 pierwsze dwie dostawy PR w pierwszej połowie 1983 roku przyszły PR110U (numery 347-356 WPKM), a w drugiej połowie już 110M (367-368 WPKM i cała duża dostawa do KPKS Z30100-Z30111, Z30113-Z30114, Z30119). To samo było w WPK Legnica. A tak opisać nawet te różnice w środku pojazdu, też nie jest łatwo. Najbardziej pamiętam większe świetlówki w PR110M i zamontowane bliżej okien (110U miał takie jak H921 i biżej środka dachu na wysokości dwóch brzegów szyberdachów). No i więcej rurek pionowych w 110M, a 110U z powodu braku rurek miał więcej uchwytów na paskach.
Ale tak jak mówiłem wcześniej kazda nowa dostawa, była inna, czy to był 110U, czy 110M np. prawie za każdym razem kabiny kierowcy były inne, a to półotwarte, a to zabudowane po sam dach, raz z plastikowymi ścianami (które notabene szybko pękały i robiły się w nich dziury), a to jakieś połączenie blaszano-drewnianych materiałów. Jedne dostawy pr-ów miały przedni świetlik podświetlany świetlówkami, a inne na żarówkę. Mówię każda dostawa była inna. Nie raz z upływem lat PR110M sprawiały wrażenie, jak by Jelcz cofał się i wykorzystuje do budowy autobusów stare elementy np. kontrolki rodem jeszcze z ogórka.