Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jeden z ostatnich żyjących D120, do tego cudne tereny- aż się prosi o zrobienie imprezy.
Ważne, że wciąż jeździ! Miłośnicy tylko myślą, jak tu Ikarusy zachować albo M11 no i fajnie, ale takie wozy po cichutku znikną z naszych ulic i ani się nie obejrzymy a nie będzie żadnego egzemplarza...