Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Szczerze śmieszą mnie ci malkontenci z Kapuścisk
Z punktu widzenia pasażera to wygląda tak: Z ciepłych niskopodłogowych autobusów czeka mieszkańców teraz przesiadka do zabytkowych, wysokopodłogowych, mroźnych i gettowatych Konstali.
Jedna niskopodłogowa kolejność będzie no i tram szybciej jedzie. Jak na getto i tak mają sporo relacji, na 61 wpadnie większość niskich zapewne, oraz jeszcze 59 i 53. Nowego układu komunikacyjnego staram się nie krytykować do momentu obejrzenia jak to działa w praktyce. Na uruchomieniu "tramawaju do Fordonu" zyskać ma najwięcej Fordon.
Jednoznacznie stwierdzam, że zyskuję. Cztery linie pozwalają bezpośrednio dojechać do najbardziej ważnych miejsc w tym mieście bez przesiadek. Wielki postęp. Pociąg do Warszawy/Olsztyna - przesiadka bezpośrednio nad peronem - bezcenne.