Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
No bez przesady, macie przecież gorsze trupy do wycięcia: autosany, stodwudziestki, neoplan...
A nie wpadło Ci do głowy, że nowych autobusów będzie więcej niż Autosany, stodwudziestki i Neoplan?
Nie ma to jak błyskotliwa, inteligentna riposta...
I to jest to... niby wóz rocznik 2014, ale papiery przekreślają jego szansę na cokolwiek.
Jakby się udało zwiększyc udział w przewozach w okolicznych gminach to pewnie by jeszcze kilka lat dłużej pojeździły. Niestety rocznik i norma emisji spalin robią swoje... No ale zobaczymy co przyniesie nadchodzący 2018.
Na razie krążące plotki nie wróżą niestety dobrze dla Lini podmiejskich, no ale to powtarza się co roku. Natomiast co do kasacji to na stanie są jeszcze 2 mediumy, peera i sypiące się pomału 3 melony
Ale przecież ja nigdzie nie sugeruje, że Jelcze idą na złom przed mediumem, peerą czy innym szrotem. Napisałem jedynie, że jestem ciekaw ich losu PO dostawie nowych autobusów które w pierwszej kolejności zastąpią autobusy najstarsze co jest oczywiste.
Jeżeli linie podmiejskie zostaną, to myślę że Jelcze jeszcze chwilę pojeżdżą, a jeżeli nie to pewnie zostaną wycofane-chyba że MKS zwiększy liczbę rezerwowych autobusów w co wątpię
Wybory się zbliżają i to jest niestety cena przedwyborczego populizmu. Niemal wszystkie średnie miasta w kraju wymieniają tabor i to często w 100% (Tomaszów Maz., Przemyśl, Nowy Sącz, etc.). Pomijam już że dla miasta średniej wielkości jednorazowy zakup taboru nie powinien przekraczać 5-6 jednostek. Natomiast kupnem autobusów w liczbie większej niż zapotrzebowanie taborowe wynikające tak z trwałości posiadanych pojazdów jak i zobowiązań w zakresie realizacji przewozów, może stanowić przesłankę do zawiadomienia Prokuratury i CBA.
Na szczęście linie podmiejskie zostają i pracy przewozowej wystarczy dla wszystkich autobusów. Prokurator nie będzie miał czego szukać