Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
E tam nie ma. Dla chcącego nic trudnego. Akurat Świdnica z Wrocławiem jest bardzo dobrze skomunikowana.
Ja bym miał jak dojechać. Ale z noclegiem 60 km od Wrocławia to i tak wyprawa na 3 dni, a i tak mam szczęście że nocleg za darmo. Świdnica z Wrocławiem jest spoko skomunikowana, ale trzeba najpierw dojechać do Wrocławia... a czy w ciemno warto?
Nie martw się, Tomek. Ja będę, a nigdzie się nie zapisywałem. Nie chce mi się.
Znam zapaleńca, co chciał autobusem ze Szczecina przyjechać, choć też chyba się nie zapisywał... ale póki co, znalazł chyba tylko dwie chętne osoby do towarzystwa (w tym mnie - też się nie zapisywałem, bo nie daję gwarancji, że ów zapaleniec faktycznie do was przyjedzie).
Widzisz Tatuś, trzeba było nie obrażać biedniejszych miłośników, których nie było stać na Węgry przez 2 lata. Teraz zbieraj owoce - każdy Ciebie olewa.
Zaraz się okaże, że przyjedzie dwa razy więcej ludzi niż jest zapisane.
Stanę przy pierwszych drzwiach i będę obecność sprawdzał. A za rok jedziemy do Sarospatak.