Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nadal nie ogarniam jak może funkcjonować zakład komunikacyjny w byłym mieście wojewódzkim bez numerów taborowych na autobusach. W Sieradzu kiedyś były, ale z bliżej nieznanych powodów zrezygnowali z nich.
@Krzychu: No, mądrego to i dobrze posłuchać... Aż dziw bierze, że bez wykolejonych cyferek z folii samoprzylepnej zakład jeszcze jakoś funkcjonuje! A tak już zupełnie na serio - przecie są ładnie uporządkowane końcówkami rejestracji (zakres 601-623 - dlaczego w ogóle tego nie doceniasz? ). ZTCP takiej nomenklatury używa się w dyspozytorni. Myślę, że przy takiej niewielkiej ilości wozów to naprawdę nie jest wielki problem, by rano szukając „swojego” na placu patrzeć po rejestracji, a nie po numerku wyklejonym na blacharce. Pozdrawiam.
Czyżby w Skierniewicach nigdy nie było numerów taborowych?
Znalazłem na https://skierniewice.naszemiasto.pl/mzk-w-skierniewicach-powstawal-na-fali-potrzeb-i-entuzjazmu/ar/c4-3901806 takie zdjęcia: https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/a8/be/581346eed9d20_o.jpg, https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/a8/be/581346eec9bd8_o.jpg, https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/a8/be/581346eedb440_o.jpg.