Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Przez tę reklamę WSB, którą ma po drugiej stronie, kompletnie nic nie widać. Powinni coś z tym zrobić, bo tak nie może być.
W ogóle przez teklamy tego typu nie wiele widać. Jest na to narazie jedna rada: pisać maile do ZKM-u, żeby takich reklam nie dopuszczali, bo zanim jakakolwiek reklama zawiśnie na burcie musi mieć zgodę ZKM-u orz plastyka miejskiego. Do niego zesztą też można pisać.
Chyba tylko w tym pojeździe źle wykonali reklamę. Ogólnie efekt jest taki, jakby patrzeć przez dość brudną szybę i dość źle się patrzy stojąc przy samej szybie. O estetyce samych reklam nie będę się wypowiadał.
Mi się wydaje że reklamy były źle wykonywane od czasu, kiedy MPK zmieniła firmę wykonującej owe reklamy z X na Y (nazw firm nie będę podawał), wszak pierwsze reklamy naklejane na autobusy były bardzo dobrze wykonywane. Aczkolwiek ostatnia, naklejona na 248 i 282 jest również w miarę dobrze wykonana, dużo ze środka widać co się dzieje na zewnątrz
@bartolomeo: każda reklama jest akceptowana przez kogoś z miasta, zły widok z paki na zewnątrz to jest kwestia samego naklejenia (przykład 240, 224). W 281 było podobnie, do tego akwarium między szybami i już w ogóle nie było nic widać, reklamę zdarli, szyby przeczyścili, przykleili nową i jest o niebo lepiej
To raczej nie jest kwestia naklejania (może tylko częściowo), to kwestia tych mikroskopijnych otworków, patrzenie przez nie przyparawia o ból oczu, plącę 2,30zł za to żeby mnie oczy bolały, chore...
Obiło mi się o uszy, że w kilku miastach były protesty w związku z takimi reklamami. Gdzieś (chyba w Białymstoku) zakazano reklam zasłaniających okna. Zwracano też uwagę na względy bezpieczeństwa - utrudnione wybicie szyby w razie ewakuacji.
A na tej reklamie po prostu jest założona folia ochronna, aby reklama na myjni się nie ścierała dlatego taka słaba widoczność