Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Wszyscy mieszkańcy miasta mówią zupełnie odwrotnie... ale nie winimy Cię - w końcu Wałbrzych to inna bajka.
Dokładnie, mało który mieszkaniec Koszalina jest zadowolony z komunikacji miejskiej. Jeżeli nie poprawią jakoś rozkładów jazdy i do tego dochodzi jeszcze podwyżka biletów od środy to liczba pasażerów jeszcze spadnie.
Jak mają w głębokim poważaniu zdanie i pomysły pasażerów i (szczególnie) miłośników, to nie dziwmy się że jest jak jest.
Tak jak trasy autobusów są w miarę dobrze ułożone, tak obecne rozkłady jazdy pozostawiają wiele do życzenia. Miejmy nadzieję, że może we wrześniu coś się poprawi.
Nie są w miarę dobrze ułożone - nadal sieć jest bardzo archaiczna, wolno reaguje się na nowe osiedla i drogi.
Ale dobre w Koszalinie jest to, że autobusy nie krążą tylko szybko jadą do celu, nie to, co w Słupsku. No, ale faktem jest też, że niektóre trasy się mocno dublują, a rozkłady nie są w tym kierunku ułożone.
Ile wozów wyjeżdża na linie w tygodniu, sobotę i niedzielę i na ile linii w Koszalinie?
@Damian - nie jest tak jak mówisz. Jeżeli autobusy jechałyby do celu, to mieszkańcy okolic Langego, Śniadeckich mieliby bezpośredni autobus do Centrum przez Fałata, a nie przez Traugutta, czy Piłsudskiego. Jest wiele takich niuansów. Ogólnie za jakiś czas pod zdjęciami będę komentował każde osiedle Koszalina, więc zapraszam do dyskusji.
@Adrian - podaję liczby orientacyjne, DP 50 wozów, S 22, N 21.
Tu się z Tobą zgodzę. 11 moim zdaniem powinna jeździć przez Fałata (tak jak to chyba kiedyś już było), tak samo uważam że 17 niepotrzebnie tak dubluje się z 16 tylko mogłaby jeździć inaczej, np. przez Młyńską, która jest bardzo pominięta komunikacyjnie.
@ Adrian - linii aktualnie jest 14 + 3 sezonowe
Czyli dość podobnie do Wałbrzycha, jednak w Koszalinie macie zdecydowanie bardziej sprzyjający tworzeniu komunikacji system dróg, u nas są dwie drogi główne i nic poza tym, także szkoda, że władze Koszalina nie korzystają z tego dobrobytu.
Dla mnie likwidacja/zmiana tras dublujących się linii to bzdura. Złotym środkiem byłaby synchronizacja rozkładów. Nie raz stojąc pod bankiem koło dworca widzę, że do 17 wchodzi trochę osób, którym uciekła 16. To samo z 10.
Ale gdyby 14 i 8 miała odpowiednią częstotliwość to 10 już nie byłaby tak potrzebna i mogłaby jeździć inną trasą, gdzie aktualnie nie ma dobrego połączenia.