Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
I więcej takich przystanków!
Nie ma za bardzo sensu robić linii przyspieszonych czy nawet ekspresowych jeżeli w mieście nie ma kilometrów buspasów, bo wszystkie linie, niezależnie od rangi, i tak stałyby w korkach.
Ależ to jest istotna różnica. W Lublinie korki trwają godzinę, półtorej, a nie 4, to nie Warszawa. Zysk czasu w innych porach dnia jest wręcz nieoceniony. Poza tym to dobry model konkurencji z busami, które jadą z opłotków prosto do centrum.
Ciężko rondo HDK nazwać centrum... Po wtóre gdyby robić ekspresówki to gdzie taka 15 czy 55 miała by się nie zatrzymywać po drodze z Czechowa do centrum? Na Poniatowskiego ? Podobnie 26 czy 31 jadąc od strony Czubów. Wskażcie mi owe przystanki które miały by być omijane. Czy jest sens tworzenia takiej fikcji gdyby miały omijać jeden przystanek na trasie?
NŻ na wszystkich przystankach nikomu by nie zaszkodziło...
Zgadzam się, że podmiejskie które wjeżdżają do miasta nie muszą sie zatrzymywać na każdym przystanku, tak aby one nie przejmowały ruchu osiedle-centrum i odwrotnie. Natomiast nie widzę sensu w ekspresowych liniach miejskich, zresztą trudno byłoby to przeforsować, na pewno znalazłaby się grupa "męczenników", która nie pozwoli sobie zabrać linii z ich przystanku.
Gdzie bym nie widział to idea "pospieszenia" linii po trasie 26 czy 15 które zapewniają dojazd najkrótszą trasą z sypialni do centrum jest po prostu utopią.