Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
A co u nas mają powiedzieć np. kierowcy którzy wykonują przewóz pracowniczy do kopalni w Bełchatowie? Stoją ponad 8 godzin w Rogowcu.
Tego to nie wiem, byćmoże jest to uzależnione od danego przewoźnika. Poza tym w Płocku zawsze w tym czasie można sobie skoczyć np. do jakiegoś marketu, a w Rogowcu chyba jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest iść w kime. Ale słyszałem też, że zdarzają się przypadki, iż kierowcy przywożą pracowników autobusem, a potem mają normalną zmianę 8 godzin w kopalni, a następnie wykonują odwóz.
Hehe U nas jest też wakacyjny kurs do Krynicy Morskiej z 7-godzinnym postojem. Choć w tej sytuacji to pozostaje zamknąć autobus i pogonić na plażę razem z pasażerami, takie kursy to bym wykonywał bardzo chętnie Ale że kierowca-górnik to rzeczywiście ciekawe
Rzecz gustu, faktycznie niektórzy nie lubią takich tras. Ale można iść sobie połazić po mieście czy jak wspomniał Mateusz gdzieś do marketu. Zresztą 4 godziny to nic. Są kursy dalekobieżne (z reguły miejscowości turystyczne), gdzie postój w terenie trwa kilkadziesiąt godzin. Naprawdę świetna sprawa, bierze się np.rodzinę i spędza weekend powiedzmy nad morzem