Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Może i kiepska, ale ja czasem czekam na jesień, żeby wrzucić trochę zdjęć z kiepskim naświetleniem. Bo jak wrzucę latem, to każdy zablokuje. Wtedy się nie pamięta, jak to jest kiepsko ze światłem w innych porach roku...
Święte słowa, chociaż z drugiej strony to przy odrobinie szczęście można takie "niskie" słońce fajnie wykorzystać, ale to raczej poza miastem.
Ale z drugiej strony w samym centrum to przekleństwem może być mocne słońce, bo cień jest ciemny i robią się zbyt duże kontrasty. Ostatnio boleśnie tego doświadczyłem w Genewie.
Rafał, programy do obróbki zdjęć nie gryzą. Naprawdę można uratować wiele zdjęć. Wystarczy nie być betonem, który photoshopom mówi "nie".
Ja nie mówię nie. Bez photoshopa bym tu niewiele wrzucił. Ale raz że jestem w tym cienki, a dwa że nie zawsze jest na to czas. I jeszcze jedna rzecz, dla mnie dość istotna. Mogę zrobić zdjęcie w szarówce i sztucznie je tak podkręcić, że wygląda, jak w letnim słońcu. Tylko pytanie, czy robimy zdjęcia czy fotomontaże. Kiedyś moja kuzynka zrobiła w Soczewce zdjęcie niezapomnianej 14. Wrzuciłem je na GPA i koledzy mieli wielki problem, że niebo nie jest niebieskie. Coś tam gadali o obróbce i filtrach. No do licha, jeśli są chmury, to niebo nie jest niebieskie! Równie dobrze mogę focić solarisy i przerabiać je na ikarusy.