Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Przyczyną jest raczej zamknięcie pętli, a zastosowanie rozjazdu nakładkowego tego skutkiem.
Należy rozróżnić dwa związki przyczynowo - skutkowe: pętla+rozjazd i rozjazd+tabor dwukierunkowy.
I jak Ci się podobają helmuty oraz Jazzy, szczególnie na tle 19T?
Żeby wydać werdykt, musiałbym usiąść za nastawnikiem. Helmuty zdają się mieć bardzo udaną elektrykę (to oryginalna niemiecka, czy Modertrans coś w niej mieszał?) i inne użyteczne gadżety (fotokomórka, możliwość otwarcia drzwi z lewej strony), a dzięki skrętnym "wysokopodłogowym" wózkom zachowują się pewnie podobnie do przegubowych Protramów. W kabinie nie jest chyba ciaśniej niż w stodwójce, za to przedział pasażerski jest mocno klaustrofobiczny. Dziwię się, że te wozy zastąpiły składy 2x105N, bo jak dla mnie pod względem pojemności to jest zamiennik co najwyżej 102N. Jazzy natomiast na pewno wchodzą w łuki oraz jeżdżą po nierównościach płynniej od 19T (Pesy, pomimo sztywnych wózków, są bardziej "miękkie" od Skód, które się strasznie tłuką), ale kwestii trakcyjnych i ergonomii prowadzenia nie mogę ocenić. Może poza tym, że wyjście do zwrotnicy w Pesie jest łatwiejsze niż w 19T dzięki drzwiom do kabiny tuż przy drzwiach wyjściowych, zamiast na środku. Przedział pasażerski wyżej oceniłbym w Jazzie. O ile możnaby dyskutować o członach skrajnych, czy jest tam konieczna niska podłoga oraz czy lepsze jest 8 czy 13 miejsc siedzących (taki CAF Urbos ma tam i niską podłogę, i miejsc siedzących aż 16), o tyle człony wiszące oraz środkowy na pewno w Jazzie są zorganizowane lepiej niż w 19T. Jedyne czego mi w nich brakowało to zakończenia oparć rozkładanych siedzeń w członach 2 i 4 w formie "poddupników" (żeby się można było również oprzeć, zamiast siadać).
Helmuty są oryginały, napędu nie ruszano. Ciasno tam jak w przegubie ino wszystko pod ręką i nagłe powyżej 3m/s2 można z palcem, w przegubie prędzej by się palec urwał niż wyszło 3m przy nagłym Następnym razem napisz przed wycieczką PW, ocenisz sam czy przegub jest ciaśniejszą dziurą do gnieżdżenia.
Wolałbym raczej ocenić właściwości trakcyjne, tym niemniej będę pamiętał.
Jak w ogóle można mówić o "rozplanowaniu przestrzeni" w jazzie, to chyba jakiś żart. Tam wszystko wygląda na dzieło przypadku. Zdecydowanie lepiej by wyszedł dwukierunkowy Twist.